Sytuacja z 2012r. Zajmowałam się głównie pracą dydaktyczną. Ale w chwilach wolnych w zaprzyjaźnionym salonie pomagałam ogarnąć wyjątkowo duży ruch. Wchodzi pan, „na oko” – 60 lat:

-Ile kosztuje strzyżenie?

-30zł proszę pana.

-A bez mycia jest taniej?- pyta. Znajoma prowadząca salon tłumaczy, że tak, o 5 zł. 

To ja chcę bez mycia- odpowiada. 

Ale ma pan brudne włosy, musimy umyć – mówi znajoma.

-Fryzjerka z tamtego zakładu! – pan, wyraźnie już wkurzony, wskazuje na sąsiedni lokal-  Mówi, że lepiej się obcina włosy bez mycia! 

Mnie zatkało. Nigdy już nie pomogłam w tym salonie. Po pierwsze, nie jestem w stanie „głaskać” (bo tak trzeba to nazwać) włosów brudnych, po drugie – mam drogie narzędzia tępiące się na zanieczyszczonych kosmetykami włosach. Ale – w końcu – o czym my mówimy?!?!

Włosy to nasza ozdoba. Prawda? Dlatego wydajesz co miesiąc u fryzjera ciężkie pieniądze. Bo mądry fryzjer wie, że Twoje włosy decydują o Twoim samopoczuciu. 

Włosy trzeba myć. Jasne to jak słońce. Ale trzeba je myć dobrze. Dobrymi produktami, z dobrym zakończeniem, jakim jest odżywienie. Bo jeśli źle je umyjemy, niedobrze odżywimy, to mogą się elektryzować (brrr, nikt nie lubi), mogą wyglądać na nieświeże zaraz po umyciu, mogą być wyjątkowo suche na końcach itd itp.

I teraz wyobraź sobie sytuację, że jesteś strzyżona bez uprzedniego umycia i odżywienia włosów. Fryzjer zmoczy włosy, które po wysuszeniu będą nadal się elektryzować bądź zbyt mocno przylegać do skóry. NIE WYRÓWNA WÓWCZAS DOBRZE WŁOSÓW bo bardzo często trzeba to robić po wysuszeniu (to się nazywa „personalizacja”),  wówczas elektryzowanie bądź niewłaściwe ułożenie włosów uniemożliwi ten proces. 

Włosy nieumyte bądź umyte kilka godzin wcześniej w domu POCHŁONĘŁY JUŻ ZANIECZYSZCZENIA Z ZEWNĄTRZ. Nawet, gdy zostały umyte na chwilę przed wizytą u fryzjera. Dotykałaś je rękoma, byłaś na dworzu, przeczesałaś szczotką (niech podniesie rękę ten, kto myje szczotkę z najmniejszego nawet zanieczyszczenia po każdym użyciu! OK, ja podnoszę! – robię to w pracy, w domu, wszędzie. Zboczenie zawodowe:))

Skóra, tuż po umyciu włosów, szczególnie w przypadku niedostatecznego ich odżywienia bądź użycia agresywnych środków myjących, zaczyna wydzielać sebum, ten tłuszczyk, naturalną ochronę. Przeczesując włosy samemu, bądź gdy fryzjer zacznie je przeczesywać, ROZPROWADZA SIE TO NIELUBIANE SEBUM NA CAŁE WŁOSY uniemożliwiając dobre strzyżenie. Strzyżenie się nie uda, bo tak „zanieczyszczone” włosy są jakoby „oblane” warstwą oleju, UKŁADAJĄ SIĘ INACZEJ NIŻ CZYSTE, ŚWIEŻE WŁOSY. Czyli po umyciu włosów w domu, juz po wizycie u fryzjera, będą się najzwyczajniej OKROPNIE układały. 

Wreszcie, tak na logikę rzecz biorąc: gdy idziesz do stomatologa, myjesz zęby. Gdy idziesz do lekarza, myjesz te części ciała, które mają być badane. Gdy idziesz do kosmetyczki, zmywasz makijaż lub poddajesz się temu już w gabinecie. Dlaczego ma być inaczej z fryzjerem? 

PODOBNIE RZECZ MA SIĘ ZE STRZYŻENIEM WŁOSÓW BEZ MODELOWANIA. Modelowanie, moi drodzy, nie jest równoznaczne z komunijnymi lokami czy toną lakieru na włosach. Modelowanie dla nas, fryzjerów, oznacza wyciągnięcie włosów na szczotkę, skręcenie dyfuzorem bądź wyprostowanie ich W CELU WERYFIKACJI, CZY STRZYŻENIE ZOSTAŁO WYKONANE PRAWIDŁOWO. I nie zdarzyło mi się jeszcze, by po wysuszeniu włosów na okrągłą bądź płaską szczotkę, nie spersonalizować odrobinę kształtu mimo, że na mokrych włosach strzyżenie wyglądało idealnie. 

Niedbałe wysuszenie włosów suszarką wykręci je nienaturalnie, więc DOPRACOWANIE KSZTAŁTU BĘDZIE NIEMOŻLIWE, a to spowoduje dyskomfort w codziennym modelowaniu, w Twoim wyglądzie. Stwierdzisz: słabe to strzyżenie było, nigdy więcej nie pójdę do tego fryzjera! 

Dlatego zachęcam do tego, by korzystać z usług takich salonów fryzjerskich, gdzie fryzjer dba o najmniejszy szczegół Twojej fryzury zapewniając takie podstawowe czynności jak mycie, nawilżenie i odpowiednie wysuszenie Twoich włosów w cenie usługi. Nawet jeśli zapłacisz za to trochę więcej.

 

** Olga Sobocińska, mistrz fryzjerstwa damsko-męskiego, magister inżynier towaroznawstwa w zakresie chemii, dyplomowana wizażystka i stylistka brwi, jedyna w Polsce biegła sądowa w zakresie fryzjerstwa, szkoleniowiec i instruktor zawodu z wieloletnim stażem, autorka licznych artykułów eksperckich dla magazynów fryzjerskich (m.in. Świat Fryzjerstwa, Hair Fryzury Edycja Polska) oraz międzynarodowych marek (takich jak Biotebal), z doświadczeniem zdobytym m.in. w Polsce, Niemczech, Hiszpanii i Singapurze. Na co dzień pracująca „za fotelem” w swoim kameralnym salonie w Gdyni. Poza fryzjerstwem kocha podróże.